Kalina Jędrusik i Stanisław Dygat. Romans, który wstrząsnął Warszawą

Spotkanie w Domu Aktora w Gdańsku zapisało się w historii polskiej kultury jako początek jednego z najgłośniejszych romansów PRL-u. Stanisław Dygat usłyszał muzykę dobiegającą z pokoju, przyszedł i natychmiast zakochał się w Kalinie Jędrusik, młodszej od niego o szesnaście lat aktorce. Przysięgał żonie, że romans nie ma znaczenia, ale związek z Kaliną stał się jego największą życiową fascynacją.

Początek wielkiego romansu

Stanisław Dygat pełnił funkcję kierownika literackiego w teatrze, gdy w 1955 roku spotkał dwudziestopięcioletnią Kalinę Jędrusik. Pisarz mieszkał wówczas w Domu Aktora razem z żoną Władysławą Nawrocką, również aktorką.

Podczas spontanicznej zabawy zorganizowanej przez Jerzego Ernza Dygat usłyszał muzykę i wszedł do pokoju. Zobaczył Kalinę i już po chwili leżeli razem na tapczanie, rozmawiając godzinami.

Czterdziestletni pisarz zafascynował się młodą aktorką od pierwszego spotkania. Zaczął przychodzić na wszystkie spektakle teatralne z jej udziałem i czekał po przedstawieniach z kwiatami.

Kalina Jędrusik stała się dla niego ucieleśnieniem amerykańskiego snu o Hollywood, fascynacją, którą pielęgnował od młodości. Kazimierz Kutz wspominał, że była ona arcydziełem Dygata i najlepszą postacią, jaką kiedykolwiek napisał, tyle że żywą.

Rozpad małżeństwa i nowy związek

Początkowo para starała się ukrywać romans przed żoną pisarza. Władysława Nawrocka długo pozostawała nieświadoma zdrady męża.

Gdy prawda wyszła na jaw, zażądała natychmiastowego rozwodu. Dygat początkowo odmówił, przestraszył się konsekwencji i uciekł z Warszawy. Dzwonił potem z daleka, błagając żonę o przebaczenie i przysięgając, że romans z Kaliną nie ma żadnego znaczenia.

Magdalena Dygat, córka pisarza, wspominała, jak jej matka w bezgranicznej naiwności przygarnęła płaczącą i pełną skruchy koleżankę z teatru. Stanisław i Kalina pobrali się w 1958 roku. Związek od początku wzbudzał ogromne kontrowersje w środowisku artystycznym ze względu na szesnastoletnią różnicę wieku oraz dramatyczne okoliczności jego powstania.

Życie w otwartym związku

Kalina Jędrusik i Stanisław Dygat stworzyli wyjątkowo nietypowy związek małżeński. Aktorka nie ukrywała, że seks jest dla niej niezwykle ważny, a jego brak nazywała „kalectwem”.

Czytaj również:  Piastowska "tygrysica". Księżna, której bała się cała Polska

Pisarz godził się na jej kolejnych kochanków, a niektórych z nich nawet polubił. Para żyła w otwartym związku, który szokował warszawskie środowisko artystyczne lat sześćdziesiątych.

Wspólne lata i artystyczne sukcesy

Przez dwadzieścia lat małżeństwa Kalina Jędrusik rozwijała karierę filmową i teatralną, wystąpiła w trzydziestu trzech filmach. Jej największymi sukcesami kinowymi były role w „Lekarstwie na miłość” (1966) i „Ziemi obiecanej” (1975).

Stanisław Dygat w tym czasie tworzył swoje najważniejsze dzieła literackie, w tym bestsellerową powieść „Disneyland” z 1965 roku. Książka stała się największym sukcesem komercyjnym pisarza, a jej fanami była głównie młodzież.

Kalina stała się polskim symbolem seksualnym lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, występowała w Kabarecie Starszych Panów. W 1976 roku koncertowała w Stanach Zjednoczonych razem z Violettą Villas. Dygat kontynuował pracę felietonistyczną, publikował w „Nowej Kulturze”, „Życiu Literackim” i „Przekroju”. Para wspierała się wzajemnie w rozwoju artystycznym mimo burzliwego życia prywatnego.

Stanisław Dygat zmarł 29 stycznia 1978 roku w Warszawie. Kalina Jędrusik przeżyła go o trzynaście lat, umierając 7 sierpnia 1991 roku na skutek ataku astmy. Została pochowana na Powązkach w Alei Zasłużonych. W 1996 roku magazyn „Film” uznał ją za trzecią najwybitniejszą polską aktorkę filmową stulecia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *