6 sierpnia 1926 roku 21-letnia Gertrude Ederle zapisała się w historii sportu. Przepłynęła około 56 kilometrów przez wzburzone wody Kanału La Manche, bijąc rekord świata i udowadniając, że kobiety mogą więcej, niż sądzono.
Początek oszałamiającej kariery
Gertrude Caroline Ederle urodziła się 23 października 1905 roku w Nowym Jorku w rodzinie niemieckich imigrantów. Jej ojciec prowadził sklep mięsny na Amsterdam Avenue, a matka Anna nauczyła ją pływać podczas letnich wakacji w Highlands w stanie New Jersey. Trudy, jak nazywali ją bliscy, od najmłodszych lat czuła się w wodzie jak ryba.
W wieku 12 lat dołączyła do Women’s Swimming Association, klubu założonego przez Charlotte Epstein, który walczył o prawa kobiet w sporcie i ich udział w igrzyskach olimpijskich. Trudy szybko stała się sensacją – już w 1917 roku, mając 12 lat, ustanowiła pierwszy rekord świata na dystansie około 805 metrów stylem dowolnym.
Do 1925 roku zdobyła 29 rekordów krajowych i światowych, a w 1922 roku podczas jednego popołudnia na Brighton Beach pobiła aż siedem rekordów świata na różnych dystansach.
Niesamowity wyczyn
W 1924 roku Ederle pojechała na igrzyska olimpijskie do Paryża. Zdobyła złoty medal w sztafecie 4 × 100 metrów stylem dowolnym, ustanawiając nowy rekord świata, oraz dwa brązowe medale na 100 i 400 metrów stylem dowolnym. Po igrzyskach przeszła na zawodowstwo i postanowiła zmierzyć się z największym wyzwaniem swoich czasów – przepłynięciem Kanału La Manche.
Do 1926 roku tylko pięciu mężczyzn pokonało dystans z Francji do Anglii. Kobiety próbowały, ale żadnej się nie udało. Ederle trenowała pod okiem Jabeza Wolffe’a, który sam 22 razy próbował pokonać kanał. Jej pierwsza próba w 1925 roku zakończyła się niepowodzeniem – została wyciągnięta z wody przez towarzyszącego pływaka, mimo protestów, że jest w stanie płynąć dalej.
Nie zrażona porażką, Ederle wróciła do Nowego Jorku i rozpoczęła treningi z nowym trenerem, Billem Burgess’em – jednym z nielicznych, którzy przepłynęli kanał. 6 sierpnia 1926 roku weszła do wody w Cape Gris-Nez we Francji, ubrana w dwuczęściowy strój kąpielowy własnego projektu i motocyklowe gogle, które chroniły jej oczy przed solą. Jej ciało pokryto tłuszczem owczym, by chronić przed zimnem.
Przez 14 godzin i 31 minut walczyła z falami, prądami, lodowatą wodą (około 17°C), meduzami i zmęczeniem. Morze było tak wzburzone, że zamiast około 34 kilometrów przepłynęła aż około 56 kilometrów. W pewnym momencie trener próbował ją przekonać do wyjścia z wody – odpowiedziała: „Po co?” i płynęła dalej.
W końcu o 21:40 dotarła do plaży w Kingsdown w Anglii z opuchniętym od soli językiem, ale szczęśliwa. Była pierwszą kobietą, która pokonała Kanał La Manche, bijąc rekord mężczyzn o prawie dwie godziny (poprzedni rekord: 16 godzin 33 minuty).
Królowa Fal
Osiągnięcie Ederle natychmiast stało się sensacją. Prasa nazywała ją „Królową Fal” i „najlepszą dziewczyną Ameryki”. Prezydent Calvin Coolidge przyjął ją w Białym Domu, a w Nowym Jorku zorganizowano dla niej paradę z taśmami – dwa miliony ludzi wiwatowały na jej cześć.
Ederle stała się symbolem emancypacji kobiet i przełamywania barier. Jej sukces zainspirował kolejne pokolenia sportsmenek, a w następnych latach cztery kolejne osoby, które przepłynęły kanał, były kobietami.
Jej wyczyn obalił mit o „słabości” kobiecego ciała i udowodnił, że kobiety mogą rywalizować z mężczyznami w najtrudniejszych dyscyplinach wytrzymałościowych. Ederle była pionierką nie tylko w sporcie, ale i w projektowaniu strojów kąpielowych – jej dwuczęściowy kostium i gogle stały się wzorem dla kolejnych pokoleń pływaczek.
Życie po rekordzie
Po triumfie Ederle występowała przez kilka lat jako zawodowa pływaczka, dając pokazy i ucząc dzieci pływania. W 1933 roku doznała poważnego urazu kręgosłupa po upadku w domu. Przez cztery lata nosiła gipsowy gorset, ale wróciła do aktywności i nadal uczyła dzieci, zwłaszcza w Lexington School for the Deaf w Nowym Jorku, ponieważ sama od dzieciństwa miała problemy ze słuchem (po odrze w wieku 5 lat).
Nigdy nie wyszła za mąż, a ostatnie lata życia spędziła w Queens i New Jersey. Zmarła 30 listopada 2003 roku w wieku 98 lat. Jej rekord przepłynięcia kanału utrzymał się do 1951 roku.