Maria Melania Mutermilch urodziła się w Warszawie w 1876 roku jako córka artystycznej rodziny odwiedzanej przez czołowych polskich literatów. Po edukacji malarskiej w stolicy i małżeństwie z krytykiem sztuki przeniosła się do Paryża, gdzie przez ponad pół wieku tworzyła dzieła cenione w międzynarodowych kręgach artystycznych.
Początki w Warszawie i droga do Paryża
Przyszła malarka przyszła na świat w kwietniu 1876 roku w rodzinie, gdzie sztuka stanowiła codzienność. Dom Klingslandów gościł takich twórców jak Reymont, Kasprowicz czy Staff, co ukształtowało wrażliwość młodej Marii. W ostatniej dekadzie XIX wieku rozpoczęła naukę w szkole prowadzonej przez Kotarbińskiego, gdzie kobiety mogły rozwijać talenty malarskie.
Ślub z Michałem Mutermilchem w 1899 roku połączył ją z człowiekiem piszącym o sztuce. Dwa lata później małżeństwo zdecydowało się na wyjazd do francuskiej stolicy. To właśnie nad Sekwaną artystka spędziła większość życia i zbudowała pozycję w świecie malarstwa.
Rozwój warsztatu i inspiracje stylistyczne
Paryskie środowisko artystyczne przyjęło ją szybko, choć formalnego wykształcenia zdobywała samodzielnie. Wczesne płótna nosiły ślady fascynacji Gauguinem i malarzami ze szkoły w Pont-Aven – ciemne kontury otaczały intensywne plamy kolorów. Technika Van Gogha, a później Cézanne’a i Vuillarda, stopniowo przekształcała jej sposób widzenia światła i formy.
Lata dwudzieste przyniosły ekspresjonistyczny przełom w jej malarstwie. Powierzchnie obrazów stawały się bardziej chropowate, kolory nabierały żywości i siły wyrazu. Kompozycje zyskiwały monumentalny charakter, a psychologiczne napięcie w portretach rosło z każdym kolejnym dziełem.
Sukcesy wystawiennicze i obecność w salonach
Pierwszy pokaz w Salonie Towarzystwa Narodowego Sztuk Pięknych odbył się w 1902 roku, równolegle z ekspozycją warszawską w Zachęcie. Późniejsze lata przyniosły regularne uczestnictwo w najważniejszych paryskich prezentacjach – Salon d’Automne, Indépendants, Tuileries. Międzynarodowe uznanie potwierdzały wystawy w Barcelonie, Gironie oraz weneckim Biennale w polskim pawilonie.
Ekspozycja zbiorowa w galerii Au Sacre du Printemps zestawiła jej prace z dziełami Picassa, Pascina i Kiszlinga. To pokazywało, jak wysoko ceniono Mutermilch w świecie École de Paris. Członkostwo w Société Nationale des Beaux-Arts od 1912 roku umocniło jej artystyczną pozycję.
Portrety wybitnych postaci i ludzi marginesu
Gatunkiem, w którym osiągnęła mistrzowski poziom, był portret łączący obserwację psychologiczną z emocjonalną głębią. Przed jej sztalugami pozowali premier Clemenceau, malarz Rivera, marszand Vollard oraz architekt Perret. Z Polski przybywali Żeromski, Sienkiewicz i Staff, by utrwalić swoje wizerunki na jej płótnach.
Matisse odwiedzający pracownię wyrażał podziw dla sposobu, w jaki oddawała charaktery modeli. Każdy portret budowała z atrybutów podkreślających indywidualność i stan ducha portretowanej osoby. Równie chętnie malowała ludzi z społecznych peryferii, co świadczyło o szerokim humanistycznym spojrzeniu.
Macierzyństwo jako temat przewodni
Motywy związane z materią i dzieckiem przewijały się przez twórczość szczególnie intensywnie w międzywojniu. Naturalizm i szczerość emocjonalna charakteryzowały płótna przedstawiające relacje rodzicielskie. Wpływ Vuillarda objawiał się w łagodnej tonacji kolorystycznej budującej nastrojowy klimat scen.
Pejzaże miejskie tworzyła rzadziej, lecz zachowywały wyrazistość kompozycyjną. W przeciwieństwie do wielu paryskich twórców unikała malowania ciasnych uliczek, wybierając monumentalne ujęcia architektury. Martwa natura dopełniała repertuar gatunkowy, choć pozostawała na dalszym planie jej zainteresowań.
Związek z Lefebvrem i osobiste tragedie
Spotkanie z Raymondem Lefebvrem w 1917 roku zmieniło jej życie prywatne i wprowadzało w środowisko lewicowej inteligencji. Francuz młodszy o piętnaście lat zaangażował ją w antywojenne i socjalistyczne dyskusje. Rozwód religijny z Mutermilchem nastąpił w 1919 roku, lecz szczęście trwało krótko.
Lefebvre zginął rok później w katastrofie na Morzu Barentsa wracając z moskiewskiego kongresu Międzynarodówki. Śmierć syna Andrzeja w 1924 roku była kolejnym dramatem łamiącym jej życie. Konwersja na katolicyzm w 1923 roku i francuskie obywatelstwo w 1927 zamykały jeden rozdział biografii.
Wojenne ukrycie na południu Francji
Inwazja hitlerowska w 1940 roku zmusiła ją do opuszczenia Paryża ze względu na żydowskie korzenie. Okolice Awinionu stały się schronieniem na lata okupacji. Utrzymywała się prowadząc lekcje malarstwa i historii sztuki dla miejscowych uczniów.
Prawie cała najbliższa rodzina nie przeżyła wojny – część zginęła w Holokauście, inni zmarli wcześniej. Ocalał jedynie brat Zygmunt. Powrót do stolicy po wyzwoleniu oznaczał samotność, którą przerwało dopiero odnalezienie przez rodzinę Nawrockich.
Ostatnie lata i wsparcie Nawrockich
Bolesław Nawrocki junior odnalazł artystkę w 1958 roku, gdy miała już ponad osiemdziesiąt lat. Para Nawrockich zapewniła jej opiekę i wsparcie materialne do końca życia. Ostatnim ukończonym dziełem był prawdopodobnie portret młodego Bolesława, zamykający sześć dekad twórczości.
Zmarła w maju 1967 roku i spoczęła na cmentarzu Bagneux. Archiwa zawierające listy, szkice i dokumenty trafiły do Biblioteki Uniwersyteckiej w Toruniu. Dzieła przechowują muzea w Paryżu, Warszawie, Lublinie, Gdańsku i Bydgoszczy, a Centre Pompidou posiada siedem jej prac.
Współczesna pamięć o artystce
Girona ustanowiła w 2022 roku centrum badawcze poświęcone jej twórczości. Hiszpańskie miasto, gdzie wystawiała przed pierwszą wojną, nazwało także plac jej imieniem. Zbiory francuskie i polskie dokumentują dorobek malarki należącej do pokolenia École de Paris.
Prace znajdują się w Centre national des arts plastiques oraz Musée d’Art Moderne de la Ville de Paris. Polska przechowuje jej obrazy w narodowych kolekcjach czterech miast. Badania nad spuścizną trwają w toruńskim Archiwum Emigracji, gdzie dostępne są materiały biograficzne i korespondencja.
