W lutym 2014 roku trzynastoletnia Danielle Lei z San Francisco pokazała Ameryce, jak wygląda prawdziwa przedsiębiorczość. Gdy większość harcerek rozstawiała stoliki z ciasteczkami przed supermarketami, Danielle i jej mama postawiły na odwagę i innowację.
Nieoczywisty wybór miejsca
Danielle Lei nie była typową harcerką. Zamiast podążać utartą ścieżką, razem z mamą Carol postanowiły wykorzystać potencjał nietypowej lokalizacji.
Zielony Krzyż (The Green Cross) to legalna apteka medycznej marihuany w San Francisco, przyciągająca codziennie setki klientów. Pomysł był prosty: skoro marihuana pobudza apetyt, to świeżo upieczeni klienci będą idealnymi odbiorcami ciasteczek.
Wybór miejsca nie był przypadkowy. Carol Lei podkreślała, że chciała nauczyć córkę nie tylko podstaw biznesu, ale także otwartości na różne środowiska społeczne. „Chodziło o to, by Danielle zobaczyła, że nie wszyscy są tacy sami i że możliwości biznesowe pojawiają się tam, gdzie inni ich nie dostrzegają” – mówiła z dumą.
Lokalizacja okazała się strzałem w dziesiątkę: już po 45 minutach trzeba było dowieźć kolejne zapasy ciastek, bo pierwsza partia rozeszła się błyskawicznie.
Rekordowa sprzedaż i reakcja klientów
W ciągu dwóch godzin Danielle sprzedała 117 pudełek ciasteczek – o 37 więcej niż dzień później przed lokalnym supermarketem. Wśród nabywców byli nie tylko klienci apteki, ale też sąsiedzi i przechodnie.
Pracownicy Zielonego Krzyża przyznali, że pomysł był genialny: „To nie tajemnica, że marihuana pobudza apetyt, więc wiedzieliśmy, że to będzie korzystne dla dziewczyn” – komentowała Holli Bert, rzeczniczka apteki.
Sama Danielle podkreślała, że rozmowy z klientami były ciekawe i edukacyjne. Wielu z nich chętnie wsparło lokalną inicjatywę, a atmosfera wokół stoiska była pogodna i przyjazna. Sukces był tak duży, że Zielony Krzyż zaprosił harcerki na kolejną sobotę, by powtórzyć sprzedaż.
Reakcja organizacji harcerskich i społeczeństwa
Pomysł Danielle i jej mamy wzbudził szeroką dyskusję. Władze Girl Scouts of Northern California nie miały nic przeciwko tej lokalizacji, podkreślając, że każda drużyna może samodzielnie wybierać miejsca sprzedaży, o ile są one legalne i bezpieczne.
Jednak nie wszędzie panowała taka swoboda. Na przykład Girl Scouts of Colorado wydały oficjalny zakaz sprzedaży ciastek przed sklepami z marihuaną czy barami. W Kalifornii decyzja należała do rodziców i lokalnych oddziałów, co pozwoliło na większą elastyczność i innowacyjność.
W mediach pojawiły się głosy zarówno podziwu, jak i krytyki. Jedni chwalili Danielle za przedsiębiorczość i odwagę, inni zastanawiali się, czy to odpowiednie miejsce dla trzynastolatki. Jednak większość komentatorów podkreślała, że to doskonała lekcja życia i biznesu dla młodej dziewczyny.
Marketingowa rewolucja: nowe trendy w sprzedaży ciastek
Sukces Danielle Lei zapoczątkował falę kreatywnych pomysłów wśród innych harcerek. W kolejnych latach coraz więcej dziewcząt decydowało się na nietypowe lokalizacje: od kwiaciarni w Walentynki, przez stacje benzynowe, aż po wydarzenia sportowe i festiwale
Dzisiejsze harcerki korzystają z mobilnych terminali płatniczych, aplikacji i mediów społecznościowych, by dotrzeć do nowych odbiorców. Jednak to Danielle Lei i jej mama pokazały, że czasem wystarczy odrobina odwagi i wyjście poza schemat, by osiągnąć spektakularny wynik.
Bibliografia
- Enterprising Girl Scout Sells Cookies Outside Marijuana Clinic [https://www.npr.org/sections/thetwo-way/2014/02/21/280730201/enterprising-girl-scout-sells-cookies-outside-marijuana-clinic]
- Girl Scout sells 117 boxes of cookies outside cannabis dispensary in two hours [https://www.independent.co.uk/news/world/americas/girl-scout-sells-117-boxes-of-cookies-outside-green-cross-medical-marijuana-clinic-9146204.html]
- Girl Scout Sells Cookies Outside Medical Marijuana Clinic [https://time.com/9091/smart-cookie-girl-scout-sets-up-shop-outside-marijuana-dispensary/]