Policjanci oddali chłopca mordercy. Szokująca historia z USA

W maju 1991 roku w Milwaukee rozegrał się dramat, który na zawsze zapisał się w historii amerykańskiej kryminalistyki. Czternastoletni Konerak Sinthasomphone, nagi i zakrwawiony, błąkał się po ulicach miasta, szukając ratunku. Zamiast pomocy spotkał się z obojętnością i tragicznym błędem, który kosztował go życie.

Poranek, który zmienił wszystko

Wczesnym rankiem 27 maja 1991 roku dwie kobiety – Sandra Smith i Nicole Childress – zauważyły młodego, nagiego chłopca, który ledwo trzymał się na nogach. Był zdezorientowany, miał widoczne obrażenia głowy i nie mówił po angielsku.

Kobiety natychmiast zadzwoniły pod 911, przekonane, że dziecko padło ofiarą przemocy seksualnej lub handlu ludźmi. Na miejsce przybyli funkcjonariusze John Balcerzak i Joseph Gabrish.

Chłopiec nie był w stanie się porozumieć. Wkrótce na miejscu pojawił się Jeffrey Dahmer – spokojny, dobrze ubrany mężczyzna, który przekonał policjantów, że Konerak to jego dorosły chłopak, który po prostu „za dużo wypił”. Pomimo protestów kobiet, które wskazywały na wyraźne oznaki przemocy i młody wiek chłopca, funkcjonariusze uwierzyli Dahmerowi.

Policyjny błąd, który kosztował życie

Policjanci, żartując z sytuacji przez radio, odprowadzili Koneraka z powrotem do mieszkania Dahmera przy North 25th Street. Nie sprawdzili dokumentów, nie przesłuchali świadków i nie zwrócili uwagi na zapach rozkładającego się ciała w mieszkaniu.

Zignorowali również fakt, że kilka dni wcześniej Dahmer był już notowany za napaść seksualną na brata Koneraka, Somsacka Sinthasomphone’a.

Gdy tylko drzwi się zamknęły, Dahmer natychmiast zamordował chłopca. Następnie rozczłonkował ciało i zachował jego fragmenty – tak jak robił to z innymi ofiarami. Zdjęcia, które zrobił Konerakowi przed śmiercią, stały się później kluczowym dowodem w procesie.

Kim był Konerak Sinthasomphone?

Konerak urodził się w 1976 roku w Laosie. Jego rodzina wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych, uciekając przed komunistycznym reżimem. Osiedlili się w Milwaukee, gdzie starali się zacząć nowe życie. Był cichym, nieśmiałym chłopcem, który marzył o lepszej przyszłości. Jego starszy brat, Somsack, już wcześniej padł ofiarą Dahmera, ale sprawa nie została powiązana z późniejszymi wydarzeniami.

Czytaj również:  Wenecja Pacyfiku. Najbardziej magiczne miasto świata

Rodzina Sinthasomphone była przekonana, że Ameryka zapewni im bezpieczeństwo i szansę na rozwój. Tragiczny los Koneraka stał się dla nich bolesnym dowodem na to, jak bardzo system może zawieść najsłabszych.

Jeffrey Dahmer: seryjny morderca wśród sąsiadów

Jeffrey Dahmer, znany jako „Potwór z Milwaukee”, w latach 1978–1991 zamordował co najmniej 17 młodych mężczyzn i chłopców, głównie pochodzenia afroamerykańskiego i azjatyckiego. Jego modus operandi obejmował zwabianie ofiar do mieszkania, odurzanie ich, wykorzystywanie seksualne, a następnie brutalne morderstwo i rozczłonkowanie ciał.

Dahmer był już wcześniej notowany za napaści seksualne, w tym na Somsacka Sinthasomphone’a. Jednak system nie był w stanie powiązać faktów i zapobiec kolejnym zbrodniom. Jego działalność zakończyła się dopiero w lipcu 1991 roku, gdy Tracy Edwards zdołał uciec z mieszkania i wezwać policję.

Rodzina Sinthasomphone: tragedia i walka o sprawiedliwość

Rodzina Sinthasomphone nie mogła uwierzyć, że historia się powtórzyła. Starszy brat Koneraka, Somsack, był molestowany przez Dahmera w 1988 roku. Dahmer został wtedy skazany na rok więzienia, ale wyszedł po dziesięciu miesiącach. Nikt nie powiązał go z późniejszymi zbrodniami.

Po śmierci Koneraka rodzina domagała się wyjaśnień i sprawiedliwości. Wytoczyli proces cywilny przeciwko miastu Milwaukee, oskarżając policję o zaniedbanie i dyskryminację. Sprawa stała się przedmiotem ogólnokrajowej debaty o uprzedzeniach rasowych, homofobii i konieczności reformy policji.

Śmierć Koneraka Sinthasomphone’a wywołała falę oburzenia w całych Stanach Zjednoczonych. Media szeroko komentowały nie tylko okrucieństwo Dahmera, ale przede wszystkim bierność i ignorancję policji. Wskazywano na potrzebę lepszego szkolenia funkcjonariuszy w zakresie rozpoznawania przemocy domowej, ofiar handlu ludźmi oraz pracy z osobami z mniejszości etnicznych i językowych.

W efekcie tragedii w Milwaukee rozpoczęto szeroką debatę o konieczności reformy policji, zwiększenia różnorodności w szeregach funkcjonariuszy oraz walki z systemowym rasizmem i homofobią. Sprawa Sinthasomphone’a stała się przykładem tego, jak uprzedzenia i brak empatii mogą prowadzić do katastrofalnych skutków.

Czytaj również:  Zniknęli bez śladu. Jak sen sąsiada ujawnił przerażającą prawdę

Bibliografia

  • The Milwaukee Cannibal: Jeffrey Dahmer [https://www.biography.com/crime-figure/jeffrey-dahmer]
  • The Boy Who Escaped Jeffrey Dahmer: The Story of Konerak Sinthasomphone [https://www.bbc.com/news/world-us-canada-63022288]
  • The Sinthasomphone Family and the Tragedy of Konerak [https://www.nytimes.com/1991/07/28/us/the-sinthasomphone-family-and-the-tragedy-of-konerak.html]
  • Konerak Sinthasomphone: The Victim Who Could Have Been Saved [https://www.independent.co.uk/news/world/americas/konerak-sinthasomphone-jeffrey-dahmer-victim-b2175417.html]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *